Kubek kawy z rana to podstawa. Jej aromat pobudza umysł i zmysły. Peeling kawowy stymuluje ciało do działania: usuwania toksyny, cellulit. Ziarna kawy to jedno z dobrodziejstw matki natury o wszechstronnym działaniu i licznych właściwościach. Znacie wszystkie? Przekonajcie się.
Pobudza funkcjonowanie mózgu.
Filiżanka kawy pobudza zdolność koncentracji poprzez stymulację krążenia mózgowego. Kofeina blokuje w mózgu receptory odpowiedzialne za przekazywanie informacji o potrzebie snu. Przyśpieszone bicie serca oraz podniesione (na krótko) ciśnienie sprawiają, że jesteśmy rześcy a zmęczenie znika. Pobudzony zostaje układ nerwowy, zmniejsza napięcia mięśni gładkich dzięki czemu czujemy się odprężeni.
Pozytywnie oddziałuje na układ pokarmowy.
Badania potwierdzają, że zawarty w kawie kwas chlorogenowy chroni wątrobę i jelita przed chorobami w szczególności rakiem wątroby. Duża ilość utleniaczy przeciwnowotworowych zabezpiecza układ pokarmowy przed uszkodzeniami. Kawa zwiększa też perystaltykę jelit.
Stymuluje odchudzanie
Kofeina zawarta w kawie pobudza metabolizm do działania dzięki czemu mamy możliwość szybszego pozbywania się kilogramów. Uwaga - takie działanie ma kofeina z „małej czarnej” bez zbędnych dodatków: mleka czy cukru ;)
Redukuje cellulit minimalizuje rozstępy
Kawa oczyszcza organizm z nadmiaru toksyn i zanieczyszczeń. Peeling kawowy np. mój ulubiony My Body Buddy skutecznie pobudza metabolizm i mikrokrążenie. Perfekcyjnie wygładza skórę, nadaje jej strukturze elastyczność i jędrność. O sposobach walki z cellulitem przeczytaj: Sprzymierzeńcy w walce z pomarańczową skórką.
Wyplywa na układ oddechowy
Kawa hamuje wytwarzanie histaminy w organizmie, ograniczając możliwość wystąpienia alergii (są to wnioski z najnowszych badań koreańskich naukowców przeprowadzone na myszach). Kofeina z kawy stymuluje także oskrzela, zwiększając ich światło i ułatwiając oddychanie. Zaś zapach kawy wyostrza zmysły.
Mój dzień zaczynam zawsze od kubka kawy.
A Wy pijecie kawę z rana?
Kawę zawsze piję rano, potem w zależności od dnia 2-3 filiżanki wypijam. Uwielbiam kawę ale o jej tak różnym działaniu nie wiedziałam.. :)
OdpowiedzUsuńNo i już zawsze będę miała usprawiedliwienie dla kolejnej filiżanki kawy :P
OdpowiedzUsuńI co? Gdzie są Ci wszyscy przeciwnicy kawy?! Kawa z rana w kuchni i łazience jest niezbędna :)
OdpowiedzUsuńJacy przeciwnicy? Cały świat kocha kawę! :D
UsuńJa uwielbiam takie poranne rytuały, odprężający peeling kawowy i do tego filiżanka kawy na pobudzenie. Kawy nigdy mało!! ;D
OdpowiedzUsuńCodziennie piję kawę, rożne jej wersje. Ostatnio najbardziej cenie Chamex i ogólnie lubię kawy typu długo parzone, oczywiście czysta arabika lub inna egzotyczna odmiana :D
OdpowiedzUsuń